Autor:

Status społeczny jest przypisany do każdej osoby w całej zbiorowości z chwilą urodzenia.

Pozycje, które nie są przypisane człowiekowi to takie, które kształtują się przez całe życie. Jak wspomniała B. Szacka: „Rolę społeczną określa się w odniesieniu do pozycji w dwojaki sposób. Powiada się po pierwsze, że rola społeczna to zespół praw i obowiązków związanych z daną pozycją. Po drugie, że jest to schemat zachowania związanego z pozycją, scenariusz pozycji, jej element dynamiczny, zachowaniowy”1. W jednych jak i drugich pozycjach, przypisanych czy nabytych, istnieją prawa i obowiązki, które muszą być spełniane.

Wykształcenie rodziców jest jednym z ważniejszych stymulatorów rozwoju dziecka. Dzięki niemu rodzice tworzą w rodzinie odpowiedni poziom kulturalny, mają wpływ na wszechstronny rozwój dzieci oraz aspirują dzieci do wykształcenia. Występuje w tych rodzinach również atmosfera mobilizująca dzieci do dalszego pogłębiania swojej wiedzy”2.

Dzieci zamieszkujące z rodzicami o wyższym poziomie kulturowym, nie mają problemów w nauce. Są to zazwyczaj rodzice o wykształceniu średnim bądź wyższym. Przygotowują w pełni swoje dziecko do szkoły, czym skutkują sukcesy szkolne dziecka. Dziecko przygotowane do zajęć śmiało może odnosić sukces, zdobywać dobre oceny, pochwały od nauczyciela. Ponadto rodzice z wykształceniem są zainteresowani ocenami w szkole, zachowaniem dziecka, są zaangażowani w to, co się dzieje w szkole. Chodzą na wywiadówki, udzielają się, są w stałym kontakcie z wychowawcą.

Niestety dzieci zamieszkujące w rodzinach, gdzie rodzice nie mają wykształcenia, nie otrzymują również wsparcia ani wzoru do naśladowania, mają mniejsze szanse na sukcesy. Wręcz pojawiają się, jak to mogę określić, „porażki”. Rodzice nie są zainteresowani dzieckiem, nie uczestniczą w szkolnych wywiadówkach, rzadko pojawiają się w szkole. Dziecko nie ma poczucia bezpieczeństwa.

Podsumowując, ważną rolę odgrywa tutaj praca matki. To z nią dziecko spędza najwięcej czasu od pierwszych dni swojego życia. A więc, gdy matka spędza dużo czasu w

pracy i najważniejsza jest dla niej kariera, to dziecko odczuwa ten brak dotkliwie. Praca ogranicza możliwość spędzania czasu z dzieckiem, kształtowania wspólnych doświadczeń.

Dzieci, które są bez nadzoru opiekuńczego, pozostawione pod opieką starszego rodzeństwa czy młodszej sąsiadki, często mają problemy z nauką. Wręcz nie chcą się uczyć. Pozostawione w domu pod takim nadzorem, nie są należycie stymulowane, najczęściej siedzą przed włączonym telewizorem, tabletem, telefonem. Dla osoby zajmującej się dzieckiem jest to chwila relaksu, natomiast dziecko jest zajęte multimediami. Kto jest winny całej sytuacji? Rodzice, którzy muszą pracować, aby utrzymać dom? Osoba pilnująca dziecka czy dziecko, które powinno wiedzieć, że najważniejsza jest nauka oraz gry, zabawy z rówieśnikami na podwórku? Pytań jest wiele, podobnie jak metod wychowawczych i poglądów na kształtowanie wychowanka.

Trzeba pamiętać, że najważniejsza dla dziecka jest matka „bo to ona najczęściej opiekuje się niemowlęciem, ma ogromny wpływ na to, jak rozwija się psychika czy (…) charakter dziecka”1. Pracująca matka stara się, aby jej dziecko miało to, co pozostali rówieśnicy, czyli kochającą mamę, która przychodzi po pracy i bawi się z dzieckiem, pomaga przy odrabianiu zadań.

Przemęczone są również i matki niepracujące zawodowo, a wychowujące kilkoro dzieci. Stan przewlekłego zmęczenia fizycznego i psychicznego rzutuje w konsekwencji na stosunki interpersonalne w rodzinie. Taka sytuacja ma wpływ na zaniedbanie dziecka, brak zainteresowania jego postępami w nauce. Niezaspokojenie potrzeby kontaktów w rodzinie może wyrażać się negatywizmem dziecka, błazenadą i rywalizacją, a w ostateczności zaburzeniami psychicznymi”2.

Reasumując, na matkę spada większa część obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem, niezależnie od tego czy jest sama czy ma męża.

1 Szacka B., Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2008, s. 145

2 http://www.edukacja.edux.pl/p-86-warunki-spoleczno-ekonomiczne-rodziny.php (dostęp: 6.04.2017)

3 Terakowska D., Bomba J., Być rodziną czyli jak budować dobre życie swoje i swoich dzieci, Wydawnictwo Literackie, Kraków, s. 10

4 http://www.edukacja.edux.pl/p-86-warunki-spoleczno-ekonomiczne-rodziny.php (dostęp: 6.04.2017)